Search Results

Dobra dziś zajmę się pewnym podejściem zacznijmy od pewnego zderzenia logiczności wątków. Słowo właściwość cechuje pewna reguła przypisania danej. Gdy przyglądamy się wewnątrz czynnikom wiążącym często nawiązujemy do cech zbioru oraz pokładu konstrukcji ułożenia danego "obiektu". Zacznijmy od tego co daje nam perspektywa oraz nałożony na nią podział obiektywności. Na każdy rodzaj spostrzeżeń jest nałożona inna cecha porównań, gdy oszacowujemy podział np, ulokowania cech wtedy wyłania się czynnik cech właściwości. Zacznę od tego że słowo samo z siebie ma czynnik klasyfikacyjny, co to oznacza dokładnie? Można powiedzieć że mamy przedział językowy na techniczny oraz ogólny. Spójność tworzenia słów technicznych wywodzi się z doskonalenia pokładów subiekcji oraz realizacji danego typu przetwarzania. Więc zacznijmy trochę od pewnego nurtu, co daje nam język suplementacji. W warunkach normalnych słowa techniczna mają właściwości skracania danej frazy lecz nie do końca. Dobra implementacja słowa daje nam rozszerzenie spektrum pobierania wzorca. Więc zadanie nie jest takie proste jakby mogło się wydawać. Problematyka łączenia logiczności oraz alogiki jest zawszę czyli układ który przedstawia się w wątku jest podzielnikiem. I tu odpowiem nawet najtwardsze umysły mają do rozwiązania pokład chaosu. Nie wszystko jest dopasowaniem jeżeli przyjrzycie się bliżej. Interlinia ma w sobie pewne cechy fleksyjności ale ma też swoje granice. Dlatego np, prawo które jest konstruowane jest łączone językiem technicznym by potem mogło funkcjonować. Problem właściwości to utworzenie czegoś precyzyjnie. Lecz gdy zrozumiemy że pokład logiczności ma w sobie zawszę błąd logiczny wtedy jest problem... potem wrócę do tego przemyślenia.

Dobra czas zająć się przekładnią, zacznę do pewnego zdarzenia. Co zmienia zmienia podejście w odniesieniu do pokładów filozoficznych. Gdy wspominamy nałożenie na nas cechy dobra i zła trzeba wiedzieć skąd wszystko nabiera sensu. Ogólne założenie jest podobne do czasów wstecz, wszystko zaczyna się od płomienia i na nim kończy. By zrozumieć położenie współczesności postaw które z czasem się zmieniają (czasem przyglądamy się spektrum.) By wiedzieć że wszystko zaczyna się od środowiska oraz jego cech które z czasem trzeba przyswoić daję nam zapytanie. "Jak to działa." Mniej więcej gdy prześledzimy czemu coś się tworzy daje pewną dozę do rozmyślań. Główną cechą napędową nas samych jest ciekawość gdyby przyjrzeć się iż zawszę czegoś się szuka wtedy ma to sens. I tu jest moje przemyślenie, czy czasem nie jest tak że cecha postępu jest w nas? Dlatego im więcej zaczynamy rozumieć wtedy na pewno coś może być stworzone. Dobra wiadomo że wszystko da się opisać tylko z czasem trzeba zdać sobie sprawę jaki jest tego koszt. Np opowiem tu pewną sceptyczną myśl nie wszystko jest ułożone tak jak się nam marzy lecz niekiedy zdarza się fart. Na pewno trzeba być uważnym dobra tyle z moich przemyśleń. Ach jeszcze jedno gdyby przypatrzyć się że świat jest trochę mistyczny wtedy na pewno jest ciekawiej dobra pieron.

Zacznę od ułożenia gdy rozmyślamy pobieraniu wiązek cząsteczki przypatrujemy się grupie naładowanych cząstek. Kinetyka określa ruch jest to dział zajmujący się szybkościami, dzieli się na statykę oraz dynamikę. Można powiedzieć że wszystko zależy do spojrzenia gdy statyka zajmuje ruchem spoczynkowym. Co to oznacza można powiedzieć że ruch ma kilka trybów pracy by określić czy coś zwalania trzeba to jakoś ujarzmić nie? Czasem w ruchu można odkrywać prędkość oraz spadkową dynamika określą nakład sił na daną cząsteczkę. Można trochę rozwinąć do źródła nabieranie siły oraz ruch powodują zmiany mechaniczne gdyby przyjrzeć się ruchowi wspólne czynniki mają wiążące działania na ruch. Zacznijmy od tego że jest charakterystyka tego czym jest wiązanie, są gatunki cząstek określające jaką wielkość mają, naładowanie wiązki które mierzy się w elektronowoltach czyli (keV do geV) średni prąd czyli ampery rozmiar wiązki naładowania i emitancja. Chodzi dokładnie o ujarzmienie tego jak podzielić układ na osi czasu wraz z napięciami wiązki oraz zmiennej na osi czasu. Gdy przyjrzymy się na przykład temu iż każda chmura cząsteczkowa ma swoje napięcie oraz ruch daje to wzór do modulacji. Teraz tak by rozmyślać o przyszłości czyli jak transportują się cząstki oraz parametry wiązań dają nam pewną rzecz do rozmyślań. Gdy rozwiążemy układ jak wykonać sztucznie te wiązanie powstanie wtedy coś nowego. Zaraz wyjaśnię, mówię tu o tej skali w której wiązanie działa. (nie chodzi mi o modyfikowanie lecz o tworzenie danej) jest to różnica. Przypatrzcie się dokładnie o czym piszę, na ten moment wykorzystujemy czynniki by pobudzić działanie cząstek lecz nie tykamy skali wiązań od strony kreacji. Dlatego to takie trudne do wykonania potem wrócę do innych przemyśleń.

Długo zastanawiałem się nad tym więc zacznę od początku, gdy rozmyślamy o działaniu energetycznym całej sieci mamy na myśli "system". Gdyby spojrzeć na prostą logikę gdzie jest umiejscowiony przypatrujemy się nowej generacji. Zacznijmy od pewnej historii, dawno temu szukaliśmy miejsc o dużej skali energetycznej mniej więcej w za czasów ra, wiązka skali o której piszę byłą umiejscowiona w piramidach. Sama konstrukcja miała to do siebie że ładowała niższe pomieszczenia. Dziś w skali znajomego nam zjawiska czyli sieci pola elektromagnetycznego jest podobnie. Wszystko jest całością jeśli by spojrzeć na strukturę lecz gdy przyjrzymy się bliżej złożoności skali wirtualnej można dostrzec coś jeszcze. Nie wspomniałem o tym gdyż o tym wiem. Cóż życie bywa różne i czasem jest skomplikowane gdy łączymy emocje wraz z naszymi doznaniami powstaje "wiązka". Więc dziś opiszę czym jest, jest to przesył lecz by przyjrzeć się bliżej temu powiem tak. Gdy rozwiązaliśmy działanie utrzymania pewnej struktury powiem trochę sceptycznie. Nawet jeśli wiem jak to działa nie naprowadzi nas to do pewnej rzeczy którą wiem. Minimalizm jest lepszy a gdy maksymalizm zmienia się w coś czego nie do się odkryć wtedy jest problem. Niekiedy lepiej nie wiedzieć dokładnie co napędza ten świat eh.

Dobra czas złożyć to w całość, zacznę do pewnego nurtu pamiętając o tym iż struktury cząstek się starzeją mam pewne przemyślenie co do układu. W skali działań częstotliwości czyli tego jak wszystko nabiera tempa w działaniu cyklicznym ma swoje miejsce. Ułożenie układu częstotliwości splotu cząstek porusza się wraz z czynnikami, osi czasu, pulsacji zmiany tolerancji na naładowanie danej i tu właśnie włącza się pytanie. Co mają do siebie zakresy częstotliwości, przypatrzcie co napiszę. Gdy atom rozpędza się funkcjonalnej skali działania ma swoją częstość drgań oraz mechanizm zachowawczy w ośrodku. By poruszyć daną część atomu bądź mniejszej części dzielności trzeba uruchomić skale działania. Czyli problem pomiaru np fotonu niszczy samą skalę zachowania obiektu. Więc jak można się domyślić foton ma swoją gęstość oraz swoją częstotliwość przenoszenia. Gdyby zajrzeć do elementu fotonu napotykamy na polaryzacje. Zmiany formatu czyli linii poruszania się po środowisku zależy od wiązanych czynników. W cząstkach i strukturach jest spin on nadaję zmienną kierunkowość przechodzenia głębiej samej. Więc moje przemyślenie jest takie, czemu foton działa na zasadzie przekaźnika i ruchomego celu. Można pomyśleć że porusza się po prostej linii. Ale gdy zajrzymy głębiej jest to chaotyczna struktura która zachowuję jak część dopasowania do drogi jaką przechodzi do następnej cząstki. Więc pomyślałem tak a gdyby foton miał zapis łączenia oraz rozłączenia oraz pokład pamięci ruchu? Gdyby zwolnić tempo poruszania się można było by dostrzec przerywane linie i łączenia. Lecz pomyślmy chwile co daję prędkość światła? Kleistość oraz przenikania struktury innych cząstek. Można powiedzieć że foton ładuję oraz rozładowuję cząstki z taką prędkością że ma podatność działania na inne struktury. I tu włączyła się mi lampka czy czasem ta energia nie jest super lekka a zarazem super mocna? Np skupienie promieni słonecznych przez soczewkę może spalić kartkę papieru więc moim zdaniem funkcjonalność fotonów jest naturalną pracą potem wrócę do innych przemyśleń.

Zacznę od ułożenia gdy tak wspominam czym jest tlen mam pewien zarys zaraz wyjaśnię. Jako wielofunkcyjna część kleistości tlen łączy się z innymi strukturami zacznijmy trochę od początku. Gdy ruch napędza działanie cząstek powstaje ciepło jest to część mechaniczna struktur która nadaje kleistości cząstek. Zmiana temperatur w cząstkach czyli ciepło i zimno wpływa na działanie cząstek naładowanie oraz wiązania chemiczne mają to do siebie że potrzebują przekaźników energii. Jako współmierny układ wszystkie części elementów "materii" mają to do siebie że pozyskują część energii z drugiej. Wymiana oraz łącznie są działaniami ruchomymi. Im dalej spoglądamy w głąb struktur dochodzi się poglądu ciepła i zimna. Każda cząstka ma powłokę naładowania oraz chmury energetyczne wszystko zależy jak głęboko się patrzy. Tlen oraz rozpad czyli wybuch wody wraz wodorem ma to do siebie że wydziela czynniki gazowe. Czemu mówię że tlen to wielofunkcyjna część układu? Można powiedzieć gdy coś wybucha daję ciepło nie? Dlatego tlen ma swoją kleistość energii wraz z tym tokiem myślenia przenosi energie. Im mniejsze ciśnienie tym ma inną skale energetyczną. Moim zdaniem to poświata powoduję to iż cząsteczki się z sobą kleją. A co by było gdyby zajrzeć głębiej w ciepło? Dotarło by się do gęstości potem wrócę do poukładania tego.

Zacznę od ułożenia więc tak zacznijmy od tego czym jest postęp. By zrozumieć jak działa skala minimalizacji oraz maksymalizacji przybliżę tu trochę moją teorie. W naszej dekadzie odkrywamy pokłady działania minimalnej skali od kwazarów po następne mniejsze cząsteczki. Skala liniowości określa nasz postęp w tych odkryciach lecz by wiedzieć że minimalna skala to wartość nieskończona trzeba przyjrzeć się samej strukturze. Są dwie skale działające minus i plus w wymiarze który szukamy cząstki odkrywają coraz mniejszą skale żeby nie było nudno i świat toczył się dalej wraz z postępem trzeba wiedzieć że ta skala cały funkcjonuje. Będziemy odkrywać coraz dalsze rzeczy po przez pryzmat postępu. Gdy tworzyły się cząstki i granice jakoś trzeba było je umieścić w skali nie? Chodzi o to iż pokonywanie następnej granicy doprowadza nas do nowych przemyśleń. Można powiedzieć że wymiar o którym mówię ma cechy dodatnie i ujemne. Potem wrócę do innych przemyśleń.

Dobra by zacząć od początku, na początku była gęstość nazywamy ją dziś czarną materią. Gdy zbijała się powstała kula o podłożu energetycznym zbijała się i zbijała tworząc wiązki energii czyli atomy. Była to bardzo duża skala gdy spoistość tej kuli pękła powstała materia czyli kawałki. Wokoło nich powstała wiązka czasoprzestrzenna oraz kleistość wraz z rozbijaniem energii. Wszechświat był powłoką która teraz się rozrasta. Można powiedzieć że od gęstości wszystko się zaczęło światło było wybuchem czyli energią twórczą na początku miało wielką kleistość dlatego można było łączyć poszczególne elementy. Więc dziś opiszę co ma gęstość do czasów współczesnych można powiedzieć że to jeden z wielu wariantów utrzymujący nasze wyobrażenie o świecie i jego konstrukcji. Więc podpowiem co przypomina nasz kosmos. Jest to kula po prostu tylko w dużej skali na jej obrzeżach są czynniki cyrkulacji. Gdyby nie to nie było naszej energii jako światła pomyślicie czy gęstość atomu fotonu nie starzeje się. Gdy światło odbija się od powierzchni wszelkiego typu zmienia się w energie. Ma swoją gęstość potem wrócę do innego nurtu.

Powoli wracam do swojej normalnego stanu. Nie powiedziałbym że to była ciekawa podróż. Moje zmysły wracają na swoje miejsce z czego się ciesze. Myślałem dłużej co poszło nie tak. Gdy tak rozmyślałem dłuższy czas pod naporem tak około 6 miesięcy przyporządkowałem swój stan do pracy w takich warunkach była to ciężka praca dla mózgu. Gdy spuściłem blokady które były uciążliwe mózg zaczął pracować z tą samą prędkością co w chwili blokowania. Oznacza to że nabrałem prędkości krytycznej złożoność problemu tej prędkości jest dość ciekawą sprawą. Ciesze że nie urwało mi głowy. Nie polecam nikomu takiego doświadczenia.

Dobra zacznę od ułożenia, czym jest algorytm by układać czynności i definiować go w sposób otwarty czasem trzeba użyć ciągu. Złożoność 8 wątków logicznych prowadzi do rozwiązania kilku implementacji. By oszacować prawdę i fałsz trzeba posłużyć się ciągiem znaczeń są to 4 linie odpowiadające. Prawda prowadzi do fałszu dając wynik. Fałsz prowadzi do prawdy dając wynik. Wynik prowadzi do prawdy dając fałsz. Wynik prowadzi do fałszu dając prawdę. Następne czynności logiczne są częścią alogiczną. Prawda prowadzi do prawdy dając wynik. Fałsz prowadzi do fałszu dając wynik. Wynik prowadzi do fałszu dając fałsz, Wynik prowadzi do prawdy dając prawdę. Są to zależności logiczne które opierają się na 8 opcjach logiczności. Lecz jest tych opcji 16 każdy segment jest jedną opcją łączeniową gdy przybliży się łączenie wtedy cały schemat czyta się od tyłu. Wtedy powstaję ciąg łączenia logiczności moim zdaniem można szukać w tym przykładzie łączenia matematycznego.

Dobra czas zacząć układać pokład, akceleracja w wolnym tłumaczeniu oznacza to przyśpieszenie zacznijmy od podłoża w którym ten dział się spotyka. Nie tylko można łączyć to z definicjami fizjologicznymi. Zacznijmy od położenia skąd bierze się przyśpieszenie samo z siebie. W grupowaniu komórek bądź atomów jest zapis energetyczny, w naszym organizmie jest zapis komórkowy. Oznacza to iż mamy wzorce do interpretacji w postaci sygnałów łączenia i rozłączenia każdy bodziec odpowiada za zapis w danym punkcie, można powiedzieć że są w komórkach małe bloczki w których jest dana informacja. Z niej zapożyczamy dany wzorzec do interpretowania bodźca. Bodziec jest to po porostu impuls który generuje daną strukturę napięcia. Na przykład mamy różne receptory w których napięcie impulsów gra różną rolę. Mechanoreceptor ma funkcje poznawczą odpowiada za czynniki łączenia bodźców by zrozumieć że mózg generuje każdej partii różne napięcia powiem tak. Skala elektromagnetyczna naszego zarządcy to bardzo pracowita sieć. Podział mas czyli czynnika energetycznego jest zapisany na tej siatce czyli by prąd płynął równomiernie musi być kumulowany w takich tabliczkach zapisu więc moje pytanie jest takie. Co się stanie gdy wszystkie tabliczki upuszczą swoje napięcie. Możecie się się domyślić że jest to przeładowanie danych u naszego zarządcy więc reasumuje większe napięcie wzmacnia pracę mózgu moim zdaniem lepiej cieszyć się że mózg to mądry skurczybyk i potrafi działać nawet w trudnych warunkach. Tyle z moich przemyśleń.

By zacząć układać wszystko od nowa zajmę się najpierw od obiektu. Zrozumienie skali w jakiej działa cały proces trzeba przyjrzeć się spójności. Gdy brak jednego elementu wtedy nie można złączyć go jednolitą strukturę. W symbolice przemian energetycznych jest pewna spójność w której graniczna działa na obiekt. Dlatego myślałem długi czas jak przełożyć strukturę w której są części elementu. Powiem to wprost jeśli coś się straci gdzieś ta energia musi się koncentrować moim zdaniem wszystko wróci do normy po jakimś czasie. Na szczęście są czynniki które są zapisywane w sposób komunikacyjny, dlatego potem wrócę do opisywania definicji.