Gęstość wszechświata

Dobra by zacząć od początku, na początku była gęstość nazywamy ją dziś czarną materią. Gdy zbijała się powstała kula o podłożu energetycznym zbijała się i zbijała tworząc wiązki energii czyli atomy. Była to bardzo duża skala gdy spoistość tej kuli pękła powstała materia czyli kawałki. Wokoło nich powstała wiązka czasoprzestrzenna oraz kleistość wraz z rozbijaniem energii. Wszechświat był powłoką która teraz się rozrasta. Można powiedzieć że od gęstości wszystko się zaczęło światło było wybuchem czyli energią twórczą na początku miało wielką kleistość dlatego można było łączyć poszczególne elementy. Więc dziś opiszę co ma gęstość do czasów współczesnych można powiedzieć że to jeden z wielu wariantów utrzymujący nasze wyobrażenie o świecie i jego konstrukcji. Więc podpowiem co przypomina nasz kosmos. Jest to kula po prostu tylko w dużej skali na jej obrzeżach są czynniki cyrkulacji. Gdyby nie to nie było naszej energii jako światła pomyślicie czy gęstość atomu fotonu nie starzeje się. Gdy światło odbija się od powierzchni wszelkiego typu zmienia się w energie. Ma swoją gęstość potem wrócę do innego nurtu.