Misterium

Dobra czas zająć się przekładnią, zacznę do pewnego zdarzenia. Co zmienia zmienia podejście w odniesieniu do pokładów filozoficznych. Gdy wspominamy nałożenie na nas cechy dobra i zła trzeba wiedzieć skąd wszystko nabiera sensu. Ogólne założenie jest podobne do czasów wstecz, wszystko zaczyna się od płomienia i na nim kończy. By zrozumieć położenie współczesności postaw które z czasem się zmieniają (czasem przyglądamy się spektrum.) By wiedzieć że wszystko zaczyna się od środowiska oraz jego cech które z czasem trzeba przyswoić daję nam zapytanie. "Jak to działa." Mniej więcej gdy prześledzimy czemu coś się tworzy daje pewną dozę do rozmyślań. Główną cechą napędową nas samych jest ciekawość gdyby przyjrzeć się iż zawszę czegoś się szuka wtedy ma to sens. I tu jest moje przemyślenie, czy czasem nie jest tak że cecha postępu jest w nas? Dlatego im więcej zaczynamy rozumieć wtedy na pewno coś może być stworzone. Dobra wiadomo że wszystko da się opisać tylko z czasem trzeba zdać sobie sprawę jaki jest tego koszt. Np opowiem tu pewną sceptyczną myśl nie wszystko jest ułożone tak jak się nam marzy lecz niekiedy zdarza się fart. Na pewno trzeba być uważnym dobra tyle z moich przemyśleń. Ach jeszcze jedno gdyby przypatrzyć się że świat jest trochę mistyczny wtedy na pewno jest ciekawiej dobra pieron.