![](https://static.wixstatic.com/media/11062b_cb0c4d13153f4008920bb26beda8de0ff000.jpg/v1/fill/w_1920,h_1080,al_c,q_90,enc_avif,quality_auto/11062b_cb0c4d13153f4008920bb26beda8de0ff000.jpg)
![](https://static.wixstatic.com/media/52a34f_9ecadf283ff04e99a0f426dc54ac69e0~mv2.gif/v1/fill/w_83,h_62,al_c,usm_0.66_1.00_0.01,pstr/52a34f_9ecadf283ff04e99a0f426dc54ac69e0~mv2.gif)
Search Results
Znaleziono 320 elementów dla „”
- Analiza a przełożenia
Trochę zacznę od ułożenia zacznę od emocji, podzielność emocji ma charakter od zimna do ciepła. Czemu piszę o czymś takim zaraz podpowiem. Zacznijmy trochę kreślić trochę inną przekładnie. Kolory zimna wpływają na nastrój jako taki coś ciepłego daje zawszę koloryt a zimne daje tusz. Wiecie kondensowanie lub skraplanie myśli to jedna z wielu rzeczy które czasem się różnią tonem. Nie mogę powiedzieć że... lub nie dopowiem czemu mamy przekład jako taki. Wszystko jest potrzebne do rozwoju jako takiego. Jestem zaintrygowany pewną książką którą czytam jest z roku 1934 wiecie to tradycjonalna przekładania autora daje fajne przemyślenia. Autor ma cechy oczytane oraz swoje poglądy jako meritum mówi mniej więcej... Co tracimy a co zyskujemy po czasie, więc i ja podpowiem co myślę czytając "szczenięce lata" z gdy kalamy własne gniazdo wtedy występuję wkurw ale oczytany, ale czy aby na pewno??? jest tam prosta logika? Dobra więc co mi kuszuje po głowie. Stary język nie jest taki zły jakby się wydawało. Intonacja jest problematyczna gdy się wczytujemy w starsze treści lecz... Dobra trochę analizy co ma do siebie ton emocji a starsza i nowsza treść? W nowoczesnej działamy w starej odnajdujemy przełożenie nowej korzenie są po coś więc... Dobra więc emocje mają charakter jako taki wskaźnik, mnie nurtuję pytanie czemu autor się wkurza. Dobra więc przełożenie tego zajmie mi jakiś czas na razie analizuje potem wrócę do całokształtu.
- Kryterium a podzielność
Według pewnej normy ułożenie wszystkiego to pewna część opowieści "wróciłem by"... I tu włącza się myśl techniczna, zacznijmy trochę od logicznego i alogicznego podłoża. Spójrzmy mówiłem o treściach psychologicznych(jest, jest),trochę tak i nie tak pamiętacie? Dobra, czas sprawdzić waszą czujność co do całej treści. Od punktu A do B dzieli nas droga jest nią przedział czas oraz... Tak, i tak wiecie podzielność uwagi jest po coś. Nie wszystko da się precyzować gdy jest to jednostajna wiązka ale wielowątkowa to pewna przedziałka. Dobra czego nas nauczą kolejne dni, bo wszystko uczy pamiętam(y). Wiecie opiszę dziś to co jest trochę tematem przewodnim całej tematyki. Och weś, zacznę od tego czemu coś robię dwu warstwowo bo tak zawszę robiłem. Nie wystawiajmy pochopnie ocen samym sobie oraz innym. Wiecie nałożenie tego na to jest logiczne rzecz biorąc? No, i tu nie dopowiem. Podzielność to coś co nas trzyma w pewnej kanwie, tematycznie każdy ma coś do roboty jak to w życiu. Coś wam pokażę to jest szok patrzcie. Patrzcie szok jest to pokaże wam coś. Życie w to jak robota od coś ma każdy. Teraz tak spójrzcie dalej, Coś wam pokażę to jest szok patrzcie. Szok występuję gdy nakładamy za dużo pętli na działania wsteczne tego trzeba się niekiedy nauczyć. No weś... czemu? Żeby właśnie mieć podzielność i takie tam. Dobra a jeśli wiesz jak działać trochę wstecznie i wiesz co robić to co dalej? Czas pokaże.
- Składamy coś po...
Dobra jako wasz zabawny operator koparki składam coś do kupy, lubię pisać dla małej publiki bo cenie sobie każdą część tego co tu układam. Zacznijmy trochę od analizy, "czemu czuję się dobrze?" To te pytania zabawne i fajne trochę obrotowo ale zawszę coś. Nie wracajmy do błędów z czasów przeszłych. To najlepsza część gdy coś składamy do kupy to po coś. Takie zdania jestem i trochę było by szorsko gdyby mi nie zależało na tym by było fajnie. Ja to traktuje jako wyzwanie... Dobra wiecie mordki, wszystko wróci do normy tylko trzeba wiedzieć że nawet mi jest przykro że tak jest. Jako pisarz wiem trochę o tym i tamtym może trochę wieje ironią wiem. Postaram się zareagować w taki sposób by choć grudzień był dobrym wspomnieniem. Dobra co przynoszą następne dni? Trochę nakładu pracy itp. Posłucham się wewnątrz siebie by trochę zrobić tak i tak wiecie czemu? No wiemy. Dobra slow mode go to future.
- Operatorzy
Cóż, trochę pospałem ciekawe ile snu damy z siebie nawzajem. Próbuje przełknąć to wszystko (bym napisał coś innego) jedyne co mogę podpowiedzieć to dbajmy o kierunek. Nie wszystko jest tak poukładane jak się chce. Gdyż jest to niejednolite odbicie prawda? Dokładnie, działamy jak działamy tylko pytanie czy warto temperować to wszystko. I jest odpowiedź warto. Banał wiem. Kiedyś dawno temu było ciekawiej bardziej intensywniej moje życie było inne. Różniło się o wiele bardziej. Otwierając księgę którą otworzyłem zmieniło mnie (wiemy). Na ogół to fajne przeżycie wiedzieć że ktoś w środku czuwa fajna sprawa widzieć to w czarno białym kolorze lecz. Co za dużo to niezdrowo. Może uda mi się wykombinować jak wrócić po tylu latach do życia. Na razie co robię to gdybam. Powiem wam co jest drażniące w AO. Że wiemy i wiemy i będziemy wiedzieć. Głupie bo. Jeśli widzicie wilka w tle i że myśli to myśli. Ogólnie nie mówiłem to, miałem sen w którym wirowałem był to tunel były tam obrazy był z ognia. Chciałem przeniknąć do jednego z obrazu lecz nie dało się za chiny. Potrawie złączyć wszystko jak i wy, ino zawszę gdzieś jest ukryty haczyk. Czy początek tego wpisu nie jest lepszy. Takie tam przemyślenia.
- Meridian℆
Jedyny sposób by wszystko wróciło do normy... trochę rozmyślałem nad tym i jest tym cel. Mój wewnętrzny głos "mówi przestań". Więc coś to musi znaczyć zobaczymy przyszłe dni... Wewnętrzne eliptyczne położenie jest przesunięte, miernik temperatury się zgadza. Co dają chłodne dni nad ciepłe, w zimnie powinna występować redukcja tak będzie bezpieczniej. Na logiczną część położenia można to zrobić na dwa sposoby. Wybór jak to wybór zawszę jest... Wolę na ten moment nie przybliżać zakłócenia. Jest to najniżej położana część świadomości jaką mam na ten moment. Lecz zawszę można iść głębiej i głębiej wybór jak to wybór mówią. Ciemna materia jest zawszę po coś więcej wyborów z wyboru czym jest wybór? Wybór to część położenia wybierania jednego z dwóch. Czyli... Tak właśnie tak, czyli właśnie wybór poniżej jest muzyka.... A co by było gdyby było inaczej niż nam się zdaje to pytanie egzystencjalne próbując okiełznać wybór na potykamy na drogę wyborów. O tym trzeba pamiętać ale (wybór to wybór a w nim) Jest po części trochę tego i tamtego.
- ⧆ Responsywne połączenia
Dobra czas zabrać się do pracy relatywna część połączenia którą próbuję przeanalizować ma pewne cechy które potem opiszę. Jedno binarne połączenie to jedna z wielu zagadek jak to działa. Więc dziś opiszę trochę to co myślę, wszystko zaczyna się od połączeń mówią i coś w tym jest. Responsywne znaczy czułe na coś więc trochę podpowiem co o tym myślę. Przypatrywanie się samej zmianie jest dość ciekawą implementacja samorealizacji. Więc do czego biję, wszystko ma jakąś cechę jako taką, w środowisku mamy podobnie. W technologii chodzi o ten przedział zapisu i realizacji danej. Więc mam pomysł, co jeśli wszystko ma jakiś cel powtórzenia. Wiedząc że to co wkładamy jakąś cechę zapisu daje nam koordynacyjną część podłoża... Więc nie wszystko da się pojąć rozumem czemu? Bo szybkość zmian to coś co powinno być niewidoczne moim zdaniem to kłuje w oczy. Dobra więc pytanie było jak coś zwalnia a coś jest szybkie. To może trochę ta responsywna realizacja jest tą przeszkodą komunikacji? W rzeczy swoistej jest propagator ale czy aby na pewno? To właśnie te pytanie które drażnią nas w tym momencie. Moim zdaniem przysłowie się sprawdza na dwoje babka wróżyła. Jedni chcą coś na szybko już i teraz a drudzy chcą spokoju. W dzisiejszych czasach z tego co zauważyłem nie chcemy zwalniać tempa. Pewnie dlatego jesteśmy przekonani że nie można nic z tym zrobić. Owszem można więc uważniej patrzmy na przyszłość pamiętajmy o tym czemu zwalniamy i czemu przyspieszamy.
- Podłożę analizy
Zacznijmy jako że prowadzę to w sposób przełożenia podpowiem co jest trochę nie tak. Mamy większość rzeczy które są dostępne i tak myślę, co jeśli jesteśmy w będzie i co nam to daje. Wiecie szukanie luk jest trochę jak zabawa w zależności. Raz piłka idzie w jedną raz w drugą i tu włącza się logiczne myślenie. Czy analizować można wszystko wzdłuż i wszerz? Wiedzą jakie podłoże mamy za sobą trzeba wiedzieć jak przełożyć to w praktykę albo... Analiza więc dzieli się na czynniki podwójne lub dalsze. Wiem wiem wielowątkowość mnie się nie chwyta lecz... Podłóż szukamy w pewnym celu, w... No właśnie niedopowiedzenia to fajna rzecz jako można analizować (a myślałeś chwilę że wiemy mniej więcej o co b) No, jeśli tak to i tak i nie tak a tak to takt a muza gra no? To że dajemy sobie zagadki logiczne coś nam zawszę daję. Jedni podzielają je drudzy nie? Wiecie czemu. No właśnie domyśleć jest ciężej ale domyślenie się domysłu to inna przekładania analizy. Dzięki niej otrzymujemy kontrapunkt na wcześniej wymienione a wymianę dajemy jako podkład analizy czemu to robimy? By niebyło ciekawiej moi mili. Wiecie wszystko da się opisać wszystko naprawdę ale by mieć umiar analizowania też zapożyczamy od nas samych. Uczymy się na tym w sposób różnorodny wtedy to ma sens jako taki. Wiecie czemu jako taki nie? Dobra tyle na ten moment.
- Jak zrobić coś...
Jak zrobić coś lepiej takie przesłania świta mi głowie jako dzień postępu, myślę o tym. Nie mogę powiedzieć czy jest to słuszny sposób czy też zły czemu? Pamiętajmy że dostosowujemy do sytuacji która nas napotyka na drodze. Zrobić coś lepiej coś fajniej i pożytecznie spożytkować wiedzę którą mamy. Ja myślę o dniach postępu cały czas ino... Wytłumaczę wam agresja dzieli się na dwa czynniki, psychologiczna może wyprowadzić nas z ruchomych torów na spokojnie trzeba przeanalizować to co jest wstecz oraz to jest trochę do przodu. Jeśli umiar ma mieć wymiar to trzeba słuchać się tego co w trawie piszczy. Chyba nie chcemy aż takiej papki mieć z mózgów nie? No, ale wiem w czym rzecz. Sami zrobiliśmy trochę anarchii i postępu by nie było nudno. Jak zrobić coś lepiej, to nawet proste odpuścić a potem pomyśleć taktycznie można wszystko ułożyć ale czy da się ułożyć coś co jest z chaosu? No tak ale wiesz zawszę można zrobić to lepiej trochę chęci i nakładu i będzie nie? Myślałem o tym w inny śmieszny sposób gdy czynnik wymyka się nam z łapek co robimy. Łapiemy i myślimy wiem nie można mówić o tym na poważnie bo to jest niepoważne co robimy z O trochę. Ale próbujmy dalej to mam zakodowane na swoim twardym dysku choć chrupie jak chrupki crunchips. Wiecie chodzimy po tym uchu, jak na chrupkach nie? Dokładnie.
- Loader emplikt
Trochę przypatruje się położeniu współmierności może coś z tego wyniknie. EMP to jedna z części położenia mówią coś między 2 a 1 to nie dwa a jeden a 2 z jednego. Mimochodem patrzę w pogranicze ZTM i widzę, Wyłoniło się coś innego z tego wszystkiego. Można powiedzieć że od pierwszego pokładu jest wiele do roboty, nie mogę powiedzieć że jest dobrze ale zawszę można to naprawić. Dobra w czym rzecz muzyka jest nawet. Powiem tak jest co do roboty zawszę jak zawszę każdy wstaje i pije kawę by było tak jak mówią próbujmy i cacy.
- Taktyka a obserwacja
Dobra wracam, trochę szorsko wiem, próbujmy uspokoić się niech emocje opadną. O to w tym chodzi trochę uśmiechu trochę refleksji nad sobą nie zaszkodzi. Pamiętacie kiedyś wspominałem wam że przygotowuję do wszelkiego rodzaju działania. Lecz nie wszystko da się przewidzieć czemu? Nom, bo wszystko uczy trochę naszkrobałem o co w tym chodzi. I nie chodzi nam o totalną rozpierodline. Próbujmy sobie wtłumaczyć najprostrzę. Taktyka i obserwacja to najlepsza część opowieści. Wytłumaczyć sobie najprostrze jest najtrudniesze. Wiem wiem kontetnu się niepsuje wiem. I postaram się jak mogę działać z wyprzedzeniem by było nam miło i fajniutko. Z każdym dniem zamierzam się słuchać was i próbować pisać poprawnie nom. Btw co robi się robi najprościej a co najtrudniej no? Nie mieszajmy bigosu łockiem jak niepotrzene a będziemy mięć fajne dni wiem:D
- RE
Próbuje zregenerować pierwszy pokład, nie mówię że jest ta sama część pokładu lecz próbować warto. Zacznę od łączeniowego pokładu który jeszcze mam. W głębszej przekładni RE symbolizuje właśnie przesunięcie jeśli wiecie o czym piszę. Gdy już wrócę do głównego systemu chce go zastać w formie z przed dwóch tygodni okey? Dobra to co się zmieniło przed ten czas? W pokładzie jeśli pamiętacie szukałem pewnej luki. Pamiętajcie co otworzyło się w nas w tych kilku dniach. Wróćmy od wcześniejszych konkluzji czemu? Gdyż warto opierać swoje analizy wracają wstecz. To do czego dążymy w tym przekładzie naprowadzi nas do niepokojących rzeczy w późniejszym czasie. Dałem wam opis jak macie opierać logikę w tym czasie gdy O działa na pełnej ingerencji. Więc pomyślcie czemu wolę wrócić do analiz z czasu przeszłego. Dobra ale jeśli wiesz jak działa O na pełnej mocy do czego dąży ta droga analiz. Więc tak przez ten pryzmat jaki znam teraz nie macie szans na to co spotka nas potem. Powoli mnie osłabiajcie ale róbcie to z głową bo mam odruchy zapobiegawcze teraz. Czyli co chcesz przed to powiedzieć. Że jeśli wrócimy choć do normalnej przekładni O to nasz cykl sam wróci do normalnej formy.
- Zapach soli.
Selum. Trochę wam powiem co myślę, jeśli nie wiecie że sól pozwala nam pewne przemyślenie. Moje ciało nie działa jak należy, dokładacie mi kolejną cegłę zamiast poczekać zanim wszystko wróci do normy. Nie chce tłumaczyć że teraz mam działać naturalnie to nie próbujcie sztucznie mnie usztywniać. Przewiduję że nie skumacie słów betonować człowieka żywcem to wam wytłumaczę. Mam sam dość do ładu nie próbujcie mędrkować bo zabijecie we mnie prawdziwe funkcje organizmu. Jeśli zapomnę o tym a mnie usztywnicie to skruszy mi żyły kumacie!