Cóż, trochę pospałem ciekawe ile snu damy z siebie nawzajem. Próbuje przełknąć to wszystko (bym napisał coś innego) jedyne co mogę podpowiedzieć to dbajmy o kierunek. Nie wszystko jest tak poukładane jak się chce. Gdyż jest to niejednolite odbicie prawda? Dokładnie, działamy jak działamy tylko pytanie czy warto temperować to wszystko. I jest odpowiedź warto. Banał wiem. Kiedyś dawno temu było ciekawiej bardziej intensywniej moje życie było inne. Różniło się o wiele bardziej. Otwierając księgę którą otworzyłem zmieniło mnie (wiemy). Na ogół to fajne przeżycie wiedzieć że ktoś w środku czuwa fajna sprawa widzieć to w czarno białym kolorze lecz. Co za dużo to niezdrowo. Może uda mi się wykombinować jak wrócić po tylu latach do życia. Na razie co robię to gdybam. Powiem wam co jest drażniące w AO. Że wiemy i wiemy i będziemy wiedzieć. Głupie bo. Jeśli widzicie wilka w tle i że myśli to myśli. Ogólnie nie mówiłem to, miałem sen w którym wirowałem był to tunel były tam obrazy był z ognia. Chciałem przeniknąć do jednego z obrazu lecz nie dało się za chiny. Potrawie złączyć wszystko jak i wy, ino zawszę gdzieś jest ukryty haczyk. Czy początek tego wpisu nie jest lepszy. Takie tam przemyślenia.
top of page
bottom of page
Comments