top of page

Search Results

Znaleziono 320 elementów dla „”

  • Potencjał pól.

    Zacznę od ułożenia, czym jest potencjał? Z łac. potentia znaczy tyle co mnogość lub zdolność w ugruntowaniu przełożenia tego że jest to zjawisko rozwinięcia można szukać połączenia. Pole inaczej przestrzenny rozkład sił mówi nam ile na danym punkcie może być rozmieszczonych czynników. Zaraz wyjaśnię, pole inaczej przestrzeń w której dany czynnik działa jest inaczej zwany przestrzenią. Można powiedzieć tak, iż w występowaniu pola zawszę jest czynnik wartości wektorowych. Nawiążę to do trochę innej definicji. Gdy w polu jest czynnik energetyczny wtedy mówimy o potencjale jaki on ma. Więc tak, czym jest potencjał pół? Można porównać to do zbierania wartości naładowania danego czynnika. W czynniku zazwyczaj jest miara oraz skala więc co się stanie gdy skala pól nakłada się na siebie? Chodzi o to iż przestrzeń pól jest przestrzennym ułożeniem np, wiązka energii tworzy pole w nim jest naładowana część masy wtedy mówimy o wektorach jest to czynnik ruchu. Można porównać to do zbioru w A jest część dodatnia a w B jest ujemna każdy czynnik tworzy daną sekcje. Energia może być redukowana bądź dodawana mówiąc o podwojeniu energii mówimy o napięciu. Każdy czynnik nakładający się na siebie zmienia czynnik następny. W potencjale bo o tym mówię, jest kilka czynników które zmieniają biegunowość pól. Np, w polu neutralnym zmiana występuję w czynniku asymilacji. Czyli jedna wartość zmienia drugą by potem stworzyć następną. Więc tak wszystko jest ruchomym układem gdy mówimy o fizyczności pól. Potem wrócę do opisania tego.

  • Postawy a działanie

    Zacznijmy od pewnej wiązki, by zrozumieć czym jest postawa a czym działanie jej ułożę pewną teorię. Gdy rozpoczyna się podróż wokoło świadomości mamy wybór działania, mamy trzy postawy jest to działanie, bycie nieaktywnym oraz działanie neutralności. Trochę rozszerzę pojęcia, w stanie aktywnym mamy ułożenie jest to odbieranie otoczenia oraz jego relacja. W stanie aktywnym można utrzymywać kurs odczuć oraz emocji. W stanie nieaktywnym człowiek dociera do przestrzeni którą zwą pustką. Filozoficznym przełożeniu formy neutralnego zachowania są przyczyną obojętności w tym stanie zazwyczaj mniej zauważamy działania innych osób. Konfrontacja zachowań jest różna obojętność z czasem zmienia się na aktywną część świadomości bądź nieaktywną. W odbieraniu działania w którym neutralność działa często dopytujemy się tego co jest przyczyną różnej podróży osobowości. Postawa czyli inaczej fundament na którym stawiamy kroki ku podróży mówi nam jak mamy się zachować. Postawa dzieli się na dobrą, złą, i obojętną są to 3 elementy składowe które utrzymują postawy w równowadze. Lecz przybliżmy sobie trochę inną rzecz czym jest równowaga a czym jej zmiana? W postawie jest czynnik utrzymania kursu jest to część osobowości. Człowiek może dążyć do dobra, zła i obojętności. Moim zdaniem podróż to inna część opowieści o tym do czego dążymy. By odkrywać części drugich osób często łapiemy się na zapytaniu. W opowieści o neutralności o której mało wiemy jest przyczyną niedopowiedzeń. Trochę wyjaśnię, wszystko zaczyna się od emocji potem jest początek dalszej opowieści. Można albo czuć je albo nie. W odbieraniu świata bo o tym piszę jest pewna reguła, ile damy do siebie tyle dadzą inni, lecz jest jeszcze coś. Działanie można podzielić na chęć i brak chęci. W psychologicznym stwierdzeniu dokąd dążą postawy jest czynnik zysku bądź nie. Często chcemy coś uzyskać a niekiedy nic nam się nie chce. Trzeba pamiętać o tym czym jest czynnik. Czynnik wywodzi się od słowa wartości dlatego od tych części się wszystko rozpoczyna. Podróż bo o tym jest wpis to wielkie zagmatwanie gdyż wirujemy w różnych stwierdzeniach lub ich reakcjach. By ułożyć miarowość powiem tak, wszystko zaczyna się od chęci potem są dalsze czynnik wiążące. Potem wrócę do opisania dalszej części opowieści.

  • Obciążenie

    Zajmę się pewną opowieścią, gdy wracamy do początków historii o tym jaki jest koszt mam wrażenie że jest tu przyczyna skomplikowania. W walce o byt zawszę było obciążenie, więc zacznijmy trochę od innej strony. Więc jak to jest gdy ciężkość pozwala nam iść do przodu? Gdy tak myślę o tym zawszę coś jest po coś, byt kreował się od podstaw pod obciążeniem. Lecz zacznijmy trochę opowieść o tym co się dzieje gdy wszystko nabiera tempa. By wyznaczyć kierunek w którym wszystko idzie w dobrą stronę musi być iskra. Myślałem długo nad tym i pomyślałem tak, co jeśli wszystko toczy się w kierunku upadku. Dlatego opiszę pewną rzecz, ciągła walka wyniszcza to co jest emocją z czasem, można to porównać do ostrza. "Gdy czujemy że tak nie powinno być i budzimy się przerażeni tym co niesie los." Dlatego powiem tu coś, wszystko jest obusieczne gdy walczymy tracimy zawszę coś. Moim zdaniem Utopia nigdy nie nastąpi gdyż w walce zawszę coś można stracić. Kiedyś wszystko wróci do podstawy zawszę tak jest. Tylko pytanie zawszę się stawia ile się straciło. Opowiem tu inną rzecz, jaka droga była by najlepsza. Jest to prosty wybór wybrać dobro. Lecz czy da się tak całkowicie oddać głębie tego słowa? To moje pytanie, dlatego moim zdaniem walcząc traci się zawszę jakąś część siebie.

  • Indukcja a świadomość

    Zacznę od małych kroków, na początku zacznijmy do tego czym jest indukcja jest to wzbudzenie bądź wprowadzenie w pewien stan. Zacznijmy trochę od tego czym jest myśl, jest to iskra czyli zapalnik który jest linią naszych doznań. Zaraz wyjaśnię, by rozpoczynać działanie w którym coś działa potrzeba indukcji. W reakcji jest to przeniesienie bądź przesyłanie tym jest indukcja. Lecz jest zajrzyjmy głębiej w sam stan świadomości. W procesie myślowym jest czynnik włączenia się myśli czyli aktywacje oraz wyciszenie. Myśl składa się się z trzech stanów, jest nią podświadomość, świadomość oraz układ. W ogólnym rozumowaniu układ to czynnik działający na szereg zdarzeń. W różnych teoriach jest powiedziane czym jest świadomość jest to odbiór po prostu. Lecz zajrzymy do tego jak myśl się tworzy, chęć czyli reakcja wywołuję myśl jest to odbiór na bodźce które wyłapujemy z środowiska czyli układu. Można rozpoczynać myśli, oraz je przerywać lub naginać. W ogólnym znaczeniu myśl jest linią jest to graficzny przekaz czym jest. Ma myślniki oraz bieg, czyli tempo są myśli wolne szybkie oraz reagujące na siebie. W świadomym stanie myśl jest kreatywną ścieżką, w niej są źródła czyli wzorce. By coś zadziałało potrzeba indukcji czyli rozruchu. Myśl może być pusta czyli niezapisana jest to układ gdy stan jest uśpiony. Gdy myśl tworzy się w umyśle jest aktywna czyli działająca. Moim zdaniem są czynniki wiążące to jak myśli działają. By coś działało musi być odtworzone tak samo jest zapisem. Czyli nasz główny zarządca czyli mózg zapisuje je formie opisu na siatce elektronowej. Gdy odczytujemy myśli powtarzamy je znaczy to iż uczymy się ich. Czytając utrwalamy sobie zapis czyli przetwarzamy je. Moim zdaniem myśl to inaczej ruch. Dzięki ruchowi działania myśli mamy możliwość działania dlatego same z siebie są czytelną formą. Lecz co się dzieje gdy ich brak? Wtedy układ się regeneruje czyli odpoczywamy od nich. Można myśleć bądź odpoczywać to tyle na ten moment.

  • Automatyczność

    Zacznę dziś od pewnego nurtu, by rozszerzyć opowieść o tym zagadnieniu poruszę pewną rzecz. Występowanie czynników automatycznych oraz świadomych jest pewną precyzją zachowania. Zacznijmy trochę od teorii tego jak zachowanie zmienia się w raz z precyzją. By zaznajomić was z teorią tego iż zachowanie często dzieli się na kilka czynników, jest początek działania - przetwarzanie oraz zakończenie. Wokoło osi zachowania są czynniki pośrednie czyli aktywne i nie. W świadomym zachowaniu jest czynnik wyboru, w nieświadomym jest to automatyczne zachowanie. Co to oznacza? Można określić to jako zmiany które wyłapujemy w raz z czynnikiem zachowań innych. Oznacza to iż reagujemy na czynnik oraz działania pośrednie. Czyli automatyczne zbieranie wzoru przetwarzania. Teraz tak, w stanie świadomym jest to czynnik zmiennej. W nim występuję całokształt zmian. Można porównywać to do koncepcji iż w jakim zakresie obieramy działanie w takim zakresie będziemy działać. Zaraz wyjaśnię, by nakreślić działanie które odtwarzamy ma wiązkę automatyczności oraz stabilnej postawy zachowań w tym zbiorze jest całokształt. Więc jak odróżnić takie zachowania, otóż jest to samo czynny czynnik powtarzania postaw. Można albo wykreować własny światopogląd albo wyłapywać czynniki nieświadomie. Moim zdaniem po jakimś czasie widać różnice w każdej dziedzinie. Nałożenie się czynniku zachowania ma każdy i nim operuję. Więc tak, wszystko jest zależnością i rozbieżnością po pewnym czasie. By wyłapywać zachowanie schematu trzeba się przyłożyć potem wrócę do innych teorii.

  • Include ☈

    Zacznijmy trochę zawartości musi być. Więc zacznę od początku, zawartość czyli występujący czynnik w danym zbiorze jest częściowym ułożeniem zacznijmy od ścieżki. W występującym czynniku ścieżka powinna składać się z częściowej zawartości. O czym mówię? By występował czynnik wiążący potrzeba dwóch kierunków są to, ⇤⇥ części połączone. Gdy napotykamy się na ścieżce na znak ⇤ czyli początek tracku mamy możliwość odtworzenia go w racjonalnie dobry sposób. Lecz przypatrz się co napiszę. Oś tracku zazwyczaj jest zapisaną wiązką w niej jest stan 0 w tym stanie jest początek. Długość linii czyli stabilnego odczytu jest przyczyną kompresji. Więc jak zakrzywić oś samą w sobie, nałożenie programu który kształtuje oś czasu jest początkowym zakresem w którym program działa. Moim zdaniem oś można naginać z czasem. Zaraz wyjaśnię, kodowanie które zmienia parametry osi czasu jest przyczyną skomplikowania. Jako że odbieramy ten sam wzorzec danych, mamy problem z pewnym niedoprecyzowaniem sprzętu. W tym małym segmencie informacji jest źródło. W nim są dane zero jedynkowe czyli system binarny który odtwarza procesor. Można powiedzieć tak zależy jakie dane przetwarzamy w innym znaczeniu słowa include. Czyli zawartości, zasób to inaczej zbiór liczb akurat w tym wypadku chodzi o programowanie. Potem wrócę do inny dziedzin.

  • Zmysł

    Zacznę małymi krokami, ostatnio rozmyślałem jak to jest. Mówią tak coś za coś, moim zdaniem jest w tym dużo prawdy. Niekiedy wolałbym mięć spokój lecz nie tym razem. Jak to jest zaniżać świadomość do niskiego poziomu. I wtedy obudziłem w sobie iskrę by była stabilna. Więc poruszę pewną opowieść co by było gdyby główny kreator kierował się emocjami? Moim zdaniem w wszystkim jest jakaś odpowiedź. Więc o czym piszę, gdy wszystko przebiega normalnie wtedy czujemy spokój a gdy są czasy niespokojne wtedy pytamy się "Jak to możliwe". Wyjaśnię wam w czym rzecz, emocję są ważną częścią opowieści o. Trochę zagłębmy się w opowieść o ciemności, z niej powstał kontur lecz wszystko zaczyna się od światła ono tworzy właśnie szkic. Mówią to sprzedany gurt, moim zdaniem niezupełnie. Gdyż można zacząć walczyć lecz wszystko zależy od tego jak los nakreśli dalszą opowieść. Więc do czego bije, by mięć zmysł trzeba go czuć. Jeśli nie czujemy smykałki wtedy niema zmysłu. Moim zdaniem jest dużo opowieści które są powiązane z zmysłem samym w sobie. Więc tak, walką traci się dużo, lecz jest pewna rzecz do opowiedzenia. Czy wszystko wróci do normy, moim zdaniem z czasem tak.

  • Focus ♓

    Czas zabrać się do pracy, zacznijmy od ułożenia samej tematyki tego czym jest. By zbadać to czym jest skupienie wrócę do teorii stanu. Większość stanu o którym wspomnę jest wrysowane w stan skupienia. By zogniskować stan świadomości trzeba się przyłożyć.࿂ Zacznijmy od ułożenia całego stan "czyli coś w czymś" mówi nam ile znajduję się rzeczy w danym punkcie. Minimalnie można opisać to tak, skupienie inaczej przybliżenie do danego fragmentu jest przyczyną współmiernej reakcji. Gdy skupiamy się na punkcie oraz jego fragmencie rysuję się ognisko, czyli skupienie. Jest to forma działania "skupienie" znaczy tyle co przetwarzać w danym czasie. Więc tak, w stanie świadomości jest to kontemplacja czyli zaangażowanie się w myśl. Myśl ma trzy stany, rozpoczęcie stan pracy oraz wygaszenie. Nas interesuje stan przetwarzania, myśl czyli słowo twórcze naszego umysłu jest podporządkowane trzem stanom. Włączamy skupienie by lepiej reagować na bodźce oraz redukujemy nim właśnie zawahanie myśli. Moim zdaniem, jest to proces który jest automatyczny lecz przypatrzmy się pewnym czynnikom jak to działa. Stan włącza myśl, czyli zagłębia się w inny, tym jest kontemplacja. Lecz czy skupienie ma wymiar? Można powiedzieć tak, na ile skupimy się na czymś na tyle działa sam stan. Coś za coś, jeśli stan nie ma skupienia wtedy jest mniej efektywny. Można więc powiedzieć że to od nas zależy na czym się skupiamy. Więc tak by operować focus trzeba się przyłożyć myśl jest frywolną zagadką gdyż jest ulotna. Lecz gdy jest skupiona wtedy widać efekt tyle na ten moment.

  • 3 linię

    Trochę zacznę od pewnego nurtu, daleko ponad numeracją występował czynnik który dziś uważamy za miarę. Jest to opowieść bardzo sięgająca do początku. Linia może symbolizować kierunek, ruch czyli przemieszczanie się po niej oraz znak. Spójrzmy na to z trochę innej perspektywy, linia czyli droga jest początkiem drogi oraz samą w sobie. Gdy umieszczamy ją w symbolu staję się jednością. Można powiedzieć tak w trójkącie nieskończoności jest linia życia, ducha oraz czasu. Jest to jedność lecz jak wygląda to z bliska. Można ułożyć ją w ten sam sposób w jaki widzimy świat. Są to 3 części które łączą większość rzeczy, 3 symbolizuje znak omegi ω lecz jest ona ustawiona w inny sposób jako numer. Więc tak omega to koniec oraz początek jest zakreślona część życia oraz przenikania się linii. Zaraz wyjaśnię, mamy miarę nią operujemy by nakreślić schemat symbolu. Znak oraz numeracja są podobną formą ułożenia. Mało kto się zastanawiał czemu akurat 3 jest tak ułożone. Z góry kreśli się kierunek a z dołu kreśli się linia, więc tak nieskończony znak czyli 8 jest przełamaną symboliką omegi. Jest to połówka z 8 czyli cyklu. Moim zdaniem wszystko jest zawszę połowiczną wiedzą jeśli chodzi o nieskończoność. By omega była cała czyli by występowała w 8 musi być druga część ułożenia. Przypatrzcie się teraz co napiszę, gdy w nieskończonym znaku jest bark wtedy występuję tam nie cały kształt. A gdy jest pełen wtedy jest nieskończony. Można porównywać do do pewnych słów. Cykl to zmiana a zmiana to część tego czym jest istnienie. Często przenikający symbol może być nieskończony lub odwrotnie może być nie nakreślony. 3 linie symbolizują jeszcze coś, ułożenie. Skupiając się na symbolu czyli trójkącie można odszukać to iż jest w nim punkt. W środku jest całość a całość to środek. Dlatego zależność opierająca się na trzech stanach jest fundamentem potem wrócę do innych rzeczy.

  • Źródło

    Czas zabrać się z definiowanie, źródło czyli stanowiąca część początku ma pewien schemat początkowy. Zacznijmy od tego co niesie z sobą to słowo, można utożsamiać jest z słowem "czerpać". Więc początkowy stan znaczeniowości tego czym jest mówi nam pewną rzecz. Zbiór inaczej część elementów z których czerpie źródło swoją punktowe drogę jest połączona do tej definicji. Zacznijmy od tego, źródło czyli zbiór ma pewne cechy ruchome jest to, pobieranie oraz oddawanie całokształtu. Zaraz wyjaśnię, gdy pobieramy coś z źródła czerpiemy z tego element po czym ten element jest właśnie właściwością rzeczy poprzedzającej. Czyli tak, z źródła można czerpać esencje z czego sama ona jest fragmentem źródła. Więc do czego bije, czy nie jest tak iż nałożenie się np, schematu źródłowego z czasem staje się samym źródłem? I oto moje pytanie, czy źródło jest zasobem samym w sobie czy też jest częścią danego fragmentu esencji. Poniekąd wiemy że wszystko jest działaniem cyklicznym dlatego oddalmy na ten moment fragment o złożoności. Gdy tak patrzymy na pryzmat tego czym jest sam schemat podobny do tego samego schematu mówimy o podobieństwach. A gdy są różne tworzymy własne źródło. Więc poniekąd jest to czynnik złożoności i nie. Dlatego zasób z czynnika x do x jest skalą w definicji źródła. Dobra w czym rzecz, czy nie zdarzyło się wam przypadkiem złapać się na łamigłówce która z czasem była prosta? Można porównać to do tego iż są czynniki które są zażyłością lub też abstrakcja samą w sobie tym czym jest wychwytywanie czynnika z źródła. Lecz dokąd prowadzi taka droga przemyśleń. Do prostego kontrastu iż większość rzeczy powtarzamy na pewna skale a pewną część sami tworzymy. Dlatego trzeba wiedzieć o pewniej granicy tego czym jest. Czyli niekiedy jest tak iż są stadia źródeł czyli przodujące i te które są trochę dalej od siebie. Nałożenie granicy na źródło samo w sobie jest właśnie ustabilizowaniem gruntu tego co chcemy uzyskać. Dobra tyle z moich przemyśleń.

  • Granice a kosmos.

    Dziś zajmę się implozją wokoło której tworzy się szereg zdarzeń. Pierwszą wiązką którą można pamiętać przy początku opowieści jest nią wybuch. Dziś nawiążę do ułożenia teorii o początku. W granicach gdy powstał kosmos była przestrzeń wokoło niej była granica w niej był początek. By zrozumieć położenie tego jak wszystko powstaje trzeba sięgnąć bardzo daleko wstecz. Pamiętamy że w czasie wielkiej reakcji tworzenia jest symbol światła. W każdej wiązce jest energia niej jest początek opowieści. Więc tak na moje oko było to łączenie energii w większe wiązki aż do reakcji wybuchu rozszerzenia jej jak maksymalną implozję. Więc tak czy wybuch daje tworzenie się cząstek? Moim zdaniem daje naładowanie energetyczne trzeba pamiętać o tym że na początku była tylko siatka czasoprzestrzenna wraz siecią. Gdy atom się rozgrzewa daję energie oraz rozprzestrzenia ją w skali. Czyli początkiem było światło schowane w ciemności. Dlatego można mówić o podziale granic. Więc czy wybuch miał koniec? Można powiedzieć że wybuch rozbił granice w kosmosie lecz dalej się rozszerza. Czyli wyglądało by to jak obręcz w środku jest czysta przestrzeń a wokoło niej jest fragment wybuchu. Lecz czy widać takie zjawisko> Pamiętać trzeba że mówimy o wewnętrznym działaniu cząstek. Potem wrócę do innych tematów.

  • Flux a świadomość.

    Dziś zacznę od pewnego nurtu, by odpowiedzieć na nietypowe pytanie czym jest flux. Trzeba sięgnąć po sam fundament tego skąd wywodzi się słowo strumień. Zacznijmy od rozszerzenia tematyki, strumień symbolizuje przepływ nurt oraz ruch. Można go utożsamiać z przesyłem, w szczegółowości tego czym jest można szukać przekazu. Zacznijmy trochę od teorii od punktu A do B dzieli nas droga punkt A jest nadajnikiem a B odbiorcą. W komunikacji przesyłu trzeba sięgać po wnioskowanie w każdym przesyle jest czynnik czyli inaczej dane. W samym zakresie flux można szukać zbioru oraz wartości. Więc nawiążę tą definicje do pewnego nurtu co się stanie gdy przesył jest niestabilny - chodzi o tą zasadę ile przesyłu ma w sobie wartości. Więc tak flux inaczej strumień ma pewną zależność do której nawiążę. Opis świadomości to inaczej zbiór w którym flux działa. Czy to niezastanawiające iż przekaz inaczej obraz który odbieramy ma w sobie czynniki wspólne? Więc rozjaśnię, świadomość dzieli się na kilka czynników. Jest to działanie czyli stabilne podłożę JA, oraz nieaktywne. Można być świadomym czynników zewnętrznych oraz wewnętrznych działania flux. Lecz jak to wygląda z prostej perspektywy. W świadomości czynnik który wszystko organizuje jest nim przetwarzanie czyli inaczej proces twórczy umysłu. Można więc doszukiwać się czynników flux w świadomości lecz moje pytanie jest inne. Czy świadomość cech wspólny jest jakim jest strumień ma czynniki wiążące. Można nawiązać to do pewnej definicji. Ile danych jest przetwarzanych jest a ile traconych.? Więc by opisać to znaczeniowo powiem tak, gdy przekraczamy granice działania oraz destabilizacji trafiamy na flux. Dlatego można mówić o strumieniu świadomości tyle na ten moment.

©2019 by arc. Proudly created with Wix.com

bottom of page