Trochę poruszę jeszcze jedną opowieść, czym jest rzut w którym odbija się się świadomość? Myślałem nad tym długi czas, czy odbicie mnie jest takie same. Trochę jest w tym prawdy że można szukać odbicia w rzucie lecz, powiem tu pewną rzecz. Ja dzieli się na kilka części można odnajdywać w głębokości inne odbicia jedno jest niżej, drugie jest inne. Z filozoficznego punktu spostrzeżeń można stwierdzić jedną rzecz. Każde odbicie jest inne, w głębi świadomość jest cały czas stała jeśli dochodzimy do końcowego stanu. Lecz jest pewna rzecz, stany zmienne bo o tym piszę są proporcją która jest niestabilna. Z czasem świadomość może być poza ciałem dlatego widać w tym stanie ruchy zmienności. Jest to drażniące gdyż widzi się błędy moim zdaniem, skoki świadomości są po coś. Niekiedy są wyciszone a niekiedy działają. Mało zwraca się na to uwagę gdy jest się niżej, a gdy jest pełnia świadomego myślenia wtedy widać różnice. Więc jaki stan jest najlepszy, może stan równowagi w nim jest chaos oraz ład. Można porównać to do rzutu monetą gdy się obraca wtedy jest dużo reakcji. Lecz powiem tu coś wypoczynek w tym stanie jest mizerny. Najłatwiej być nieświadomym gdyż mało co nas interesuje lecz poniekąd ścieżki w tym stanie są zbyt spokojne. Gdy dociera się do końcowego stanu wtedy jest i spokój. Nie wspomniałem tego ale każdy stan ma poziom w którym jest. Więc moje pytanie jest inne co widzi się po za zakresem? Może tą zmienność potem wrócę do innych przemyśleń.
top of page
bottom of page
Comments