Dobrze więc trochę opiszę to co myślę. Gdzieś wewnątrz czuję że byłem zmęczony trochę tak jak to mówią żeby dojść do czegoś trzeba się starać. W duchu czuję że nie wszystko jest zrozumiałe. Ciężar życia to coś więcej niżeli chodzenie w chmurach zawszę można odpuścić. Moim zdaniem główna myśl jest podobna do tego co czuje. Nie mogę darować sobie jednej rzeczy, że wszystko jest dziś pochrzanione. Moim zdaniem każdemu należy się odpoczynek, jeśli wiecie o co mi chodzi. Ja tam mogę być niżej byle było ale też wiem że tak nie powinno być. Ogólnie do szczęścia trzeba dążyć powolnymi krokami.
top of page
![](https://static.wixstatic.com/media/62f26520e99441c6804b83aaf5423953.jpg/v1/fill/w_1920,h_1280,al_c,q_90,usm_0.66_1.00_0.01,enc_avif,quality_auto/62f26520e99441c6804b83aaf5423953.jpg)
![](https://static.wixstatic.com/media/52a34f_9ecadf283ff04e99a0f426dc54ac69e0~mv2.gif/v1/fill/w_83,h_62,al_c,usm_0.66_1.00_0.01,pstr/52a34f_9ecadf283ff04e99a0f426dc54ac69e0~mv2.gif)
bottom of page
Comments