Zaczynając od podłoża czy można doszukiwać się całości? To pytania bardzo nurtujące i nadmiar "rozciągliwe". Na dziś dzień wiemy iż połączenie somatyczne oraz trochę precyzji ma sens. Czym więc jest dysk który rozesłałem. Zacznijmy od teorii, sen jako transmisja ma przebieg falowy. W nim występuję 4 fazy oraz faza pośrednia. Można nazwać ten dysk dyskiem snów>
Zacznę od małego elementu by potem dojść do dużego, ogólna teoria jest taka im bardziej się wyśpimy tym więcej mamy energii więc taki dysk jako połączony sygn>o<rat pewnie byłby oszustwem?
Zacznijmy od tego co tak naprawdę nam się śni i jak widzimy świat po przez pryzmat snu. Otóż sen układa nam nasze zachowanie jako takie. Jako zarządzająca część ułożenia sen produkuję pewną substancje która w późniejszym czasie wchłania się i daje nam dopał na działanie w czasie dnia. Pamiętacie że mózg je cukier, mówi zawszę tak więcej cukru kurw, albo coś w tym rodzaju. Więc tak mózg w czasie pracy zużywa cukier ale i go magazynuje.
Po czasie gdy nie mamy sił oddaję nam cukier z powrotem ale już w innej formie.
Więc tak złożenie tego zajmie mi jakiś czas miłej nocy.
Comments