Dobra w zacząć układać to czym jest stan muszę utwierdzić się w środkach. Rzecz jasna, jest kilka rozwiazań tego czym jest. Tym razem przyjrzyjmy się znaczeniowości. Stan czyli dokładanie "umiejscowienie" ma to do siebie że fukcjonujące w nim działania są łączeniowe. Cóż, to znaczy? Można mówić o nim w kilku przekładach w stanie rzeczy prostych i rzeczy złożonych jest zbiór. Dajmy na to iż w każdym zbiorze jest stan, wtedy mamy równowartość tego słowa. Teraz tak, by umiejscowić go do teorii świadomości trzeba przybliżyć sobie czym jest sama w sobie. Świadomość to inaczej "pokład" nie mówię tu o stanie wiedzy lecz też się o niego opiera. W stanach występują granice, położenie i czynnik. Tak jest w ogólnikowej teorii, pamiętając iż stan prowadzi do wyniku mówi nam często pewną rzecz. Czym jest dokładnie. Dokladnie tak, przybliżenie sobie stanów rzeczy jest... uświadomieniem a oddalenie...
jest konfikowością. Tak i tak, świadomość stanu jest ułożeniem tego co chcemy osiągnać a rozbieżność z nim jest regresem. Dobrze, więc by widzieć ile stanów ma każdy stan, mówimy o zagłębieniu się niego. A co jeśli mówimy o tym by nierozumieć go? Wtedy mamy punkt sporny, w każdy takim stanie jest zawszę komplikacja oraz ułożenie. Okey, więc mówisz że o stan opiera się większość rzeczy. Dokładnie tak. Dobra a co jesli stan w którym jesteś jest niekompletny? Wtedy mówi się o wirażu. Okey, na czym polega zagadnienie stanu, jest to logiczna część przekładni o której można rzec. O ten stan jest inny niż wszystkie, wtedy mówimy o kurczę to niepasująca całość. Dobra więc przybliżę trochę moją teorię, stan sam z siebie nieistnieję, musi być napędzany czymś. Tak samo wymiar oraz czas, muszą mieć "ruch". Dobra, ale mówiąc prosto czemu stan jest tą ważną cechą która wszystko trzyma w kupię. Jest do jedno z wielu słów znaczeniowych którę utwierdzają coś w czymś. Więc mówisz że stan to inaczej? Utwierdzanie w czymś potem wróce do dalszej części.
コメント